1949-01-16 SKS Warszawa (k.) - Polonia Warszawa (k.) 22:15
SKS Warszawa (k.) | 22:15 (7:14) |
Polonia Warszawa (k.) | |||||||||||||||||||||||||||||||
widzów: 800 | |||||||||||||||||||||||||||||||||
sędziowie: | |||||||||||||||||||||||||||||||||
|
poprzedni mecz w rozgrywkach: 1949-01-09 Polonia Warszawa (k.) - AZS Warszawa (k.) 22:19 |
następny mecz w rozgrywkach: 1949-01-23 Polonia Warszawa (k.) - AZS Warszawa (k.) 12:11 |
Zapowiedzi prasowe
Życie Warszawy nr 15 z 16.01.1949 s. 2
Relacje prasowe
"Życie Warszawy"
"Polonii zabrakło rutyny i szczęścia do pokonania SKS
Koszykarki Polonii i SKS spotkały się w meczu o mistrzostwo Warszawy. Spotkanie to wzbudziło duże zainteresowanie, gdyż drużyna Polonii
opromieniona była zwycięstwem nad AZS-em a SKS — to przecież mistrz Polski. Zwolennicy „czarnych koszul" zawiedli się jednak w swych obliczeniach, Polonia przegrała mecz zasłużenie. Na tle dobrze dysponowanego SKS, polonistki raziły przede wszystkim brakiem zgrania i nieznajomością podstawowych zasad taktyki. Szwankowały również strzały, które wychodziły tylko Jaźnickiej. Atutem Polonii jest przede wszystkim ambicja i dwie doświadczone zawodniczki: Jaźnicka oraz Kamecka. Młode zawodniczki mają zadatki na to by pod okiem dobrego trenera zamienić się w wartościowe koszykarki.
SKS wygrał ten mecz przede wszystkim dzięki temu, że polonistki nie kryły dobrze przeciwniczek. Te, dobrze dysponowane strzałowe umiały
wykorzystać nadające się okazje i zapewnić sobie sporą przewagę punktową. Ostateczny wynik meczu brzmiał: 22:15 (7:14).
Niemiłym zgrzytem spotkania był ordynarny faul Wojewódzkiej na Jaźnickiej. Polonistka popchnięta przez przeciwniczkę przewróciła się w pełnym biegu i wpadła na ścianę. Nie mogła przyjść do siebie przez dłuższy czas. Sędzia wykluczył Wojewódzką z gry. Wywołało to niezrozumiale protesty ze strony przedstawicieli SKS.
(K)"
"Przegląd Sportowy"