Jerzy Piskun

Z WIKI
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Jerzy Piskun

  • koszykarz
  • data urodzenia: 1938-06-04, Pińsk
  • data śmierci: 2018-07-16, Warszawa
  • miejsce pochówku: Łowicz, cmentarz Emaus
  • zawodnik Polonii w latach: 1955-1971
  • wcześniejsze kluby: Orzeł Łowicz


Koszykarz, dwukrotny olimpijczyk (1960, 1964), wicemistrz Europy (1963), brązowy medalista mistrzostw Europy (1965), mistrz Polski (1959).

W dzieciństwie został wywieziony z rodziną do Kazachstanu, do Polski wrócił w 1946 i zamieszkał w Łowiczu. Jego pierwszym klubem był Orzeł Łowicz. Od 1955 był zawodnikiem Polonii Warszawa, w ekstraklasie debiutował w sezonie 1956/1957, łącznie w warszawskim klubie grał przez 15 sezonów. W 1959 został mistrzem Polski, w 1957 i 1960 wicemistrzem Polski. W sezonie 1961/1962 został królem strzelców I ligi (606 punktów), w 1960 został wybrany koszykarzem roku w Plebiscycie Przeglądu Sportowego. W 1969 zdobył Puchar Polski.

W reprezentacji Polski debiutował w 1958, dwukrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich (1960 – 7 m., 1964 – 6 m.), czterokrotnie na mistrzostwach Europy: 1959 (6 miejsce), 1961 (9 miejsce), 1963 (2 miejsce), 1965 (3 miejsce). Łącznie w reprezentacji Polski wystąpił 153 razy, zdobywając 1525 punktów. Karierę reprezentacyjną zakończył w 1966.

W latach 1971–1975 i drugiej połowie lat 80. pracował jako trener w Auxerre. Grał tam także do 49 roku życia w trzeciej lidze.
opis na bazie profilu na Wikipedii (poprawione)[1](

Zdjęcia

J. Piskun o swojej grze w Polonii i o jej kibicach

"Grałem w Polonii od początku do końca ligowej kariery, mimo że zawsze ta Polonia była najbiedniejszym klubem. W innych klubach zawodnicy nie pracowali. Mieli lewe etaty w zakładach patronackich, w wojsku czy milicji. My normalnie pracowaliśmy i prawie nie dostawaliśmy grosza, bo w Polonii nigdy nie było pieniędzy. Często miałem propozycje przejścia do innych klubów, ale wtedy to byłoby dla mnie niehonorowe. To tak jak bym dal się przekupić, prawie jak zdrada. Pierwsza moja myśl w tym momencie była taka: jak ja się później pokażę w Warszawie? (...)

[Kibice Polonii] byli najlepsi. Szczególnie ci na balkonie. Powiewali flagami, bardzo dużo szumu robili, ale bez wybryków. Na pewno najmniej przyjemnie było na derbach z Legią. Pamiętam jak przyjęli Wichowskiego po jego przejściu do Legii. Mało się pod ziemię nie zapadł. „Zdrajca! Sprzedawczyk!” – krzyczeli. Kibicowanie na meczach koszykówki bardzo propagował Zdzisio Sięga. On tych chłopaków organizował. Byli fanatycy, którzy już wówczas zaczęli z nami jeździć na wyjazdy. Rywalom było bardzo ciężko wygrać na Konwiktorskiej. Nawet gdy byliśmy w gorszej formie, to na tej sali dostawaliśmy amoku."
(fr. wywiadu Jacka Kamińskiego „Odejść z Polonii? To jak zdrada!”, "Polonia Ole" nr 5/2003; całość dostępna na stronie MKS Polonia[2])

Informacje prasowe

==> Jerzy Piskun: informacje prasowe

Linki

  • Marek Cegliński, Z kart historii: Jerzy Piskun, plk.pl[3]
  • Jacek Kamiński „Odejść z Polonii? To jak zdrada!” (wywiad z Jerzym Piskunem), [4]