Tadeusz Świcarz

Z WIKI
Przejdź do nawigacji Przejdź do wyszukiwania

Tadeusz Świcarz

1946 r.



Linki

  • Wikipedia [1]
  • polska-pilka.pl [2]

Artykuły prasowe

  • Robert Gawkowski, Kostek wracaj. Tadeusz Świcarz - wizerunek, "Polonia Ole!" nr 7/2002, str. 23

Lista rozegranych meczów i statystyki

==> Tadeusz Świcarz - lista meczów w reprezentacji Polski
==> Tadeusz Świcarz - lista meczów w Polonii
==> Tadeusz Świcarz - statystyki

Informacje prasowe

==> Tadeusz Świcarz - informacje prasowe

Wybrane opinie

"Najlepszym graczem na boisku był doskonały Świcarz. (...) Nowak po przerwie był wyraźnie słabszy od Świcarza. Dlatego zmienił go kapitan związkowy w drugiej części spotkania znów na Świcarza. (...)
Wracając, do składu naszej reprezentacji płk. Reyman podkreślił, że najlepszym jej graczem jest w tej chwili bez wątpienia Świcarz, który jeśli będzie trenował w dalszym ciągu tak jak na obozie, to pozycja jego jako środkowego napastnika w rep. Polski będzie zapewniona."
("Sport" 1947-06-06 nr 46 s. 1 - o meczu 1947-06-05 PZPN - Warszawa 5:2)

"Gdy chodzi o zespół PZPN, to w całej pełni zadowoliła trójka środkowa, gdy przewodził jej Świcarz. Kilkunastominutowy eksperyment z Nowakiem (po przerwie) nie dał identycznego rezultatu, to też środkowy napastnik Polonii uzyskał pierwszą lokatę. Utrzymanie się przy niej zależeć będzie jedynie od niego samego. O ile będzie nad sobą pracował a przede wszystkim stosował się ściśle do przepisów higieny sportowej, to rokujemy mu jak najlepsze nadzieje. Świcarz jest dobry technicznie, posiada dobry refleks i orientację, ma zmysł kombinacyjny i jest zdecydowany pod bramkę. Ustawia się przeważnie z przodu, co odpowiada kanonom nowoczesnej gry."
("Przegląd Sportowy" 1947-06-06 nr 45 s. 3 - o meczu 1947-06-05 PZPN - Warszawa 5:2)

"Świcarz zawiódł całkowicie, nie miał dosłownie ani jednego momentu." (Tadeusz Maliszewski, "Przegląd Sportowy" 1947-06-12 nr 47 s. 1 o meczu 1947-06-11 Norwegia - Polska 3:1)

"Popularny napastnik Polonii Świcarz grywa w zimie w drużynie hokejowej Legii. Powrócił właśnie z obozu w Morawskiej Ostrawie, trenował solidnie i gra w pierwszym ataku. Co to ma wspólnego z Polonia piłkarską? Właśnie ma. Świcarz na lodzie nie przypomina wcale Świcarza w czarnej koszuli na boisku piłkarskim. Trenuje systematycznie, jest pracowity na lodzie, bodajże bardziej od reszty swoich partnerów, a w piłce nożnej wszystko jest odwrotnie. Podobno nikt go nie widział na boisku w czasie treningu, a w czasie spotkań nie chce mu się często ruszyć, nawet pół metra do piłki."
(Sport nr 4 z 10.01.1949 s. 8)

"Nazwiskiem przeszłości jest natomiast Świcarz (Polonia Warszawa). Talent dużego formatu, wszystkie niemal atuty potrzebne za wyjątkiem poważnego traktowania sportu piłkarskiego. Talent gdzieś rozwiał się w ubiegłym sezonie i tylko czasami Świcarz płata tak miłe niespodzianki, że jest wtedy graczem dużego formatu. Szkoda tylko, że rzadko." (Sport nr 10 z 31.01.1949 s. 8)

Zdjęcia, grafiki

1946

1947

  • zdjęcie PAP z meczu 1947-06-05 PZPN - Warszawa na laczynaspilka.pl[3]

1948

T. Świcarz jako hokeista

Równolegle z grą w Polonii, T. Świcarz był także hokeistą Legii Warszawa, z którą trzykrotnie zdobył tytuł mistrza Polski. Był także reprezentantem Polski w tej dyscyplinie, brał udział w Igrzyskach Olimpijskich w Oslo.